top of page

Jabłko Królewskie #21

  • Noelia Martyna Rozinkiewicz
  • 6 lis 2020
  • 5 minut(y) czytania

Zaktualizowano: 22 lis 2020


Darmowe Opowiadanie, +16 lat,

odcinek zawiera treści które mogą być nieodpowiednie dla dzieci.

Wszelkie prawa zastrzeżone.


Zamek w Ağırbaşlım Kraju na granicy z Bezprymią. Był mały. Jego dziedziniec był nie wielki, częściowo zabudowany, częściowo odkryty. Przywitała nas służba, oddająca nam honory. Wszyscy byli już na kolanach i kładli się czołem przed Władcą.;

-Z Bogów łaski Wielki Książę Ağırbaşlım Kraju, Jedyny Pan Ağırbaşlım Kraju Faris. Wielka Księżna, Królewna Bezprymii, Następczyni Nad Rzecza, Jedyna Żona Wielkiego Księcia, Pierwsza Żona Wielkiego Księcia, Jedyna Faworyta Wielkiego Księcia, Pierwsza Faworyta Wielkiego Księcia Kinga Kunegunda Şah Huban.

-Wielki Książę, Wielka Księżno witamy was w naszych skromnych progach.

-Miło nam cię Wielka Księżno poznać.

-Mi też miło. -W tym momencie Faris ścisnął mocno moją prawą dłoń, ból dłoni, przez ból ręki rozchodził się na całe ciało, próbowałam się nie marczyć z bólu ale myślę że mimo tego moja twarz się zmarszczyła. Co ja takiego powiedziałam?


***


W komnacie z której zawsze korzystał Faris, gdy był w tym pałacu.;

-Te uroczystości... Oni myślą, że to uosobienie szczęścia. Ale to tylko popis, żeby ukryć smutek i łzy w tym pałacu.

-Chciałam być dla Ciebie najważniejsza. Chcę uwierzyć że to mi się przyśniło, że między nami nic się nie skończyło.

-Niech twoje łzy nigdy nie wypełnią tego flakonu. -Podał mi flakonik tak mały że najprawdopodobnej nie było w nim nigdy nawet perfum.- Bogowie mi światkiem, że nigdy nie pozwolę abyś płakała. Na twojej twarzy zawsze będzie gościł uśmiech.


Faris usiadł na łóżku. Faris zaczął się rozbierać. Niczym cham, albo po prostu jako cham kazał mi uklęgnąć przed swoim majestatem i mu pomóc w zabawie. Zapytałam się czy się pobawimy? Powiedział że nie, że obecnie interesuje go jedynie on, a ja jestem jego dłonią. Najpierw na jego poleceni tańczyłam na kolanach, robiąc po kolei części swojego ubrania. Kompletnie mi nie szło mi to z górą sukienki więc usiadłam na podłodze. Zmarszczył srogo twarz. Jednak tańcem ewidentnie się podniecił. Kazał mi wsiąść do ust. Czuł jak mój język przesuwający się po jego całym przyrodzeniu, tam i z powrotem, wsuwałam go i wysuwałam do mocno zaciśniętych ust. Krzyknął że zaraz dojdzie, a ja mam go zadowalać, jak każdy inny niewolnik, bo niczym innym dla niego nie jestem. Gdy to powiedział, poczułam ukucie w sercu. Co to znaczy jak każdy? Czyli nie jestem jedyna? Te myśli mi się gnębiły w moim małym mózgu. Przyspieszyłam, myśląc że dzieki temu przestanę czuć nie pewność. Dołożyłam do tego swoją prawą rękę, którą masowałam jego udo. Eksplodował! Wytrysk zalał jej całe gardło i widział jak się krztusiłam się od nadmiaru spermy. Mimo tego połykałam ją. Patrzyłam mu prosto w oczy i starałam się przełknąć wszystko, co zostało mi w ustach. Na koniec zlizałam resztę z wargi i jego przyrodzenia, który swobodnie zwisał. Ten widok go jeszcze raz podniecił. Zapytałam czy może jednak sadomaso, on że nie. Że jeśli miały uprawiać sadomaso z moją przyjemnością to oznaczało by że mnie kocha, a on kocha tylko władzę. Niewolnicy są atrybutem bogactwa, czyli władzy.

Zrób ze mną co chcesz. Dziś moja cipka należy do ciebie. Robię to dla ciebie. Powiedziałam, mimo że jeśli dla kogoś to dla Bezprymczyków. Położyłam się na łóżku, na brzuchu. Powiedział że czuje jak krew krążą mu coraz szybciej, a każde wejście do mojej kobiecości sprawiało, iż żyły pęcznieją mu coraz bardziej. Rozpychał mi kobiecość coraz mocniej, sprawiało mu to coraz większą przyjemność. Posuwał mnie coraz szybciej, patrząc bez namiętnie we mnie, niczym w ścianę, jakbym była tylko przyszadem. I wtedy buuuuuummmm... Zalał moją kobiecość. Powiedział że zaliczył mnie po raz drugi dziś. Tak. Ale czy to na tym polega miłość? On nieliczył się z tym żeby sprawidź mi przyjemność, liczyło się tylko to czego on chcę.

Ubraliśmy się. Faris bez słowa wyszedł z komnaty. Wiem że jest Władcą i wszystko mu wolno, ale zachował się jak cham. Może po prostu jego sadyzm seksualny tak wyglądał? Mógł uprzedzić, choć jak kilka lat temu... to trochę inaczej wyglądało.;


-Świętna jest tam. Wyjątkowość to coś czym nie każdy może się pochwalić. Ta kobieta na właśnie taka jest, bo nie boi się zniszczyć obrazu swojej osoby stworzonego przez innych i na nowo wykreować swojego własnego. -Powiedział Faris wychodząc z komnaty przed nią stał Jan. Zamknął drzwi. Ale słyszałam rozmowę Jana i Farisa.

-Każdy dzień swojego małżeństwa zaczynasz z czystą kartką. Możesz zacząć go jak chcesz. Ale nigdy nie rób z nich brudnopisu, ponieważ kartki kiedyś się kończą a długopisy które piszą na tych kartkach umierają. Chyba nie chcesz kończyć ich szybko? -Powiedział Jan.

-Sam nie wiem co czuje. Przez lata kochałem, ale podczas tego porwania i później jakby we mnie wszystko pękło. -Powiedział Faris.

-Najwspanialszy Wielki Książę, powiem ci coś jeśli mnie na śmierć nie skarzesz. -Powiedział Jan.

-Nie skarzę. -Obiecał Faris.

-Największy Wielki Książę, obiecujesz? -Zapytał Jan.

-Tak. -Obiecał Faris.

-Wielki Książę. Inteligencja, spryt, zwinność, uroda. Te cztery cechy pomagają jej przetrwać w życiu, w którym każdy potrzebuje jej pomocy. Przy tobie o Najwyższy nie ma człowieka, ani zwierzęcia które kocha cię bardziej. Kocham ciebie Wielki Książę za to jaki jesteś, że nie śpisz po nocach by poddanym lepiej się żyło, za to że jesteś moim przyjacielem. Znajdzie się nie skończenie wiele kobiet i mężczyzn którzy cię pokochają w celu erotyczny, niestety będą ci się oddawać się nie dla miłości oraz twojej i swojej przyjemności ale dla władzy oraz pieniędzy. Ona jedna kocha nie dla pieniędzy i władzy a dla ciebie. W wianie wniosła ci nie tylko pokój, sojusznika, tłumacza na arenie międzynarodowej i rozwój handlu międzynarodowego ale przede wszystkim miłość. Wielka Książna to słońce za dnia, księżyc w nocy. Jednak jest coś co przysłania jej promienie w dzień i przyćmiewa blask w mroku. -Powiedział Jan.

-Ale co? -Zapytał Faris.

-Wielki Książę, twoja wątpliwość co do kochania jej. -Odpowiedział Jan.

-Ale. -Powiedział Faris.

-Wielki Książę, jeśli ją kochasz to zdaj się na dwa zdania w którym ujmiesz wszystko. Nikt nie wymaga on ciebie więcej. Tym bardziej ona. Słowa mają ogromną moc. -Powiedział Jan.

-Ale. -Powiedział Faris.

-Wielka Księżna to twoja niewolnica? -Zadał retoryczne pytanie Jan,

-Tak. -Odparł Faris.

-Powiem ci jako wyzwoleniec. Człowiek stosujący przemoc jest większym niewolnikiem od tego, który cierpi z jej powodu. Tu przemocą są wątpliowości co do swoich uczuć. Skazujesz ją na cierpienie a już w niewoli nie jest łatwo. Pomyśl wyszła za mąż za poganina którego cały świat się boi, jako małżonka Wielka Księcia jest niewolnicą a ty jeszcze wątpisz w swoje uczucia co do niej? -Powiedział Jan.

-Ale. -Powiedział Faris.

-Czy zależało ci tylko na jej macicy? -Powiedział Jan.

-Taaa... mój prawnuk będzie Królem Bezprymii. Taaa... a homoseksualiści będą się żenić z homoseksualistami w ciągu dekady w Ağırbaşlım Kraju. -Powiedział drwiącym głosem Wielki Książę.

***


Dwie godziny po rozmowie Jana i Farisa, Wielki Książę wrócił do komnaty, przebrał się i położył się spać. Wyszłam, pod drzwiami stała ochrona ale kawałek dalej siedział na drewnianym Jan, w okolicy nie było żadnej ochrony więc zagadałam.;

-To z Farisem... Nie musiałeś. -Powiedziałam wychodząc z komnaty.

-Niewolnik ma jednego pana, ale podlega wszystkim. Człowiek ambitny ma ich tylu, ilu jest ludzi potrzebnych mu zrobienia kariery. Człowiek kochający ma tylko jednego. A więc? -Powiedział Jan.

-Zawsze zakochujemy się w osobach, u których nie mamy szans. -Powiedziałam.

-Nie prawda. Miłością trzeba się opiekować, tak jak swoim dzieckiem, żeby się nie zgubiło się, nie zaziębiło, nie zwariowało i nie zobojętniało. Ty pragniesz to robić, ja próbuje, a Faris nie. -Powiedział Jan,


Część dalsza nastąpi...

Czytelniku zostaw komentarz!!!

Twoja opinia jest dla nas drogowskazem!!!

Zagłosuj w konkursie na najlepszy tekst na stronie w 2020!!!

Comentários


KONTAKT

Thanks for submitting! Dziękujemy za kontakt!

© 2020 by NoeliaKsiazek. Wykonano w Wix.com

                                               Proudly created with Wix.com

  • Facebook Social Ikona
  • Facebook Social Ikona
  • Instagram
  • Twitter Ikona społeczna
bottom of page